fot. sport.interia.pl
Nikogo już chyba nie zaskoczy, że skoczek jakim jest Harri Olli wpakował się w kolejne kłopoty. Co tym razem zrobił? Otóż w 2016 roku zawarł umowę sponsorską z firmą bukmacherską, co nie jest zgodne z przepisami fińskiej federacji narciarskiej. Sportowiec nie dość, że został usunięty z kadry, to sprawa trafiła do sądu, mimo zarzekań Fina o wycofaniu się z umowy z tą firmą i nie korzystaniu z jej usług. W ubiegłym roku zapadł wyrok w wyniku, którego skoczek miał zapłacić karę w wysokości 70 tysięcy euro, całkiem możliwe, że gdyby wraz ze swoim adwokatem nie odwoływałby się od tego wyroku podając jako powód stronniczość sądu, sprawa stanęła by tylko na zdaje się, że i tak już wysokiej kwocie.
fot. ts.fi
Teraz nie dość, że musi zapłacić 20 tysięcy euro więcej to proces może ciągnąć się jeszcze parę miesięcy. Jak wiadomo sprawa trafi prawdopodobnie do Sądu Apelacyjnego,
źródła:
Mtv.fi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz