Przepraszam za to jednodniowe opóźnienie!
🤦♀️
Tak sobie myślę, że rozpoczęcie od Andreasa nie może być złym wyborem. (No chyba, że ktoś też już nie może patrzyć na jego szczęśliwe wakacje z ukochaną, w takim razie łączę się w hotkowym bólu...). Popatrzcie jak w tym Meksyku pięknie. I jaki Andi jest piękny, po prostu promienieje! Normalnie niczym kobieta w ciąży, haha. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy...
Okej, może te dwa samotne zdjęcia to nie materiał na osobną notkę, ale Jon ewidentnie zasługuje na takową. Mało kiedy możemy oglądać go w "pełnej krasie", a przecież to taki ładny widok... Ach, rozmarzyłam się, wybaczcie. Chociaż przyznam się, że kiedy tak na niego patrzę, to mam ochotę krzyknąć: "Hej, dziecko, zjedz ty coś!".
P.S. Fajny outfit.
P.S.2 Chyba jednak mnie posłuchał i coś zjadł:
Johann Andre Forfang (klik) i
Celina Robertsen (klik)
Wybaczcie! Błagam o wybaczenie! Nie linczujcie, nie zgłaszajcie postu, nie opuszczajcie tego bloga. Naprawdę musiałam. I nie, nie chcę Wam psuć humoru ani Was dobijać (chociaż słyszałam takie niewiarygodne plotki, że niektórzy to naprawdę kochają naszą słynną parkę 💩). Po prostu muszę udostępnić te zdjęcia, no bo wiecie, one zawsze są przepełnione takim artyzmem, niczym dzieła sztuki, i nie sposób ich nie pokazać światu, nawet jeśli czasem mamy ich przesyt.
Attention! Attenzione! I takie tam.
Oficjalnie ogłaszam, że uroczość Ricziego sięgnęła poza skalę. 💘 Pamiętacie poprzedni post i jego fotkę z dzieciństwa nawiązującą do Piątku Trzynastego? No więc teraz nasz Ex Wąsacz vol2 postanowił świętować inny dzień, a mianowicie Dzień Rodzeństwa czy jakieś tam inne fanaberie. W sumie teraz mi trochę głupio, że sama nie poszłam w jego ślady i nie udostępniłam żadnej słitaśnej fotki z moją siostrą (wybacz, Kina). :')
Co oni mają z tymi samochodami, hę? Instagramowy profil bez fotki z jakąś wypasioną furą to już chyba ujma dla skoczka, jak mniemam. O Maćku już chyba słyszeliście, że trochę się pościgał na dość profesjonalnym gruncie, a tutaj Severin plecie coś o "rozpoczęciu sezonu" i jeszcze Jurij szpanuje swoim Fordem (znaczy tak wnioskuję po tym podpisie, bo o samochodach, markach i innych takich wiem tyle co Tande o fryzjerze).
Daniel-André Tande (klik)
A skoro o Tande mowa, to...CZY WY TO WIDZICIE?! ☠ Chyba trzeba już ogłosić międzynarodowy kryzys. Jasne, fajnie, że masz fotkę z Therese Johaug, że dobrze się bawisz i takie tam, ale wiesz, Daniel, nie musisz straszyć nas takimi widokami. Jeśli wywaliłeś całą kasę na klapki, my chętnie złożymy się na wizytę w salonie, tylko daj znać w komentarzu, hm?
A, no i brawa dla tej Pani z komentarza, podsumowanie idealne, haha.
Twój dom potrzebuje remontu albo małego odświeżenia? Dzwoń po ekipę słoweńską! Swoją drogą, wydaje mi się, czy to jakieś szykowanko pokoju dla dzidziusia? 👶 No powiedzcie, że mam rację, bo to takie rozkoszne...
+Ziga robi fast switch i z roboczych ciuchów wskakuje w obcisłe rajtki niczym Rafał Majka.
Gregor Schlierenzauer (klik)
T o z a s ł u g u j e n a o s o b n y w p i s, p o s t a l b o n a w e t c a ł ą s t r o n ę i n t e r n e t o w ą. ✨
Tak, wiem, że talent fotograficzny Gregora jest szeroko znany wśród SJF, ale ludzie, ja się tu rozpływam. Zresztą pierdzielę te kadry, ujęcia, światło czy co tam się liczy, cykając fotki. Widoki! Te widoki to jest miód na moje złamane serce, to opatrunek na moje rany, to tabletka na moje bóle.
Dzięki, Greg. Już mi lepiej. (Chociaż tych fotek żarcia mogłeś sobie oszczędzić, co nie).
Nie wiem, czy z poprzedniego postu zdołałyście to wywnioskować, ale cóż...największą fanką Manu to ja nie jestem. 😎 Ale wiem, że spora część SJF ma do niego niemałą słabość, dlatego też proszę: Bóg na wakacjach vol2, tym razem już niestety kończących się, ale mniejsza o to. Nie dziękujcie, pobierajcie, ustawiajcie na tapetę, układajcie na ołtarzyku, czy co tam chcecie. A przy okazji przygotujcie się, bo ciało Waszego idola ozdobi nowy tatuaż.
Czy mówiłam już, że uwielbiam Stefanka? Toż to człowiek złoto. Nie siedzi w domu i nie popija zasłużonego piwa, nie lata po Meksykach (ekhem) ani innych Wenecjach, tylko odwiedza szkołę i bawi się z dzieciakami, uwzględniając w tym brudzenie tyłka na - nie ukrywajmy - nienajczystszych, szkolnych salach gimnastycznych i trenowanie uczniów (na przyszłych Mistrzów). A potem jeszcze wraca do domu i zajmuje się swoją pociechą?
Chapeau bas, Stefan! 👏👏👏 (czyt. szapoba XD, aż musiałam sprawdzić tę nieszczęsną pisownię)
W zasadzie to tylko jedna fotka, którą zresztą skomentować jakkolwiek ciężko, ale wiecie co...mam taką rozkminę, która jest rozkminą życia i stąd moje pytanie, czy ktoś też ma takie odczucia, czy ja po prostu świruję.
Otóż, od pewnego czasu mam wrażenie, że Clemens to jakiś zaginiony, trzeci (albo dziesiąty, kto ich tam wie) brat Prevców. A to jest idealne ujęcie, żeby mu się przyjrzeć. Powiedzcie, że też to widzicie, błagam.
Stefan Kraft (klik),
Michael Hayboeck (klik),
Marius Lindvik (klik),
Markus Eisenbichler (klik),
Tilen Bartol (klik)
Najpierw Richard Freitag, Johann Daniel Andre (XD), Stefan Hula...w zasadzie wszyscy, no i teraz jeszcze ci wyżej. Skoczkowie dają nam idealny przykład tego, jak spędzać swoje wolne chwile. Nie, nie przed laptopem albo w Maku, tylko z rodziną i przyjaciółmi. Lubię takie fotki, bo aż chce mi się iść do rodziców i powiedzieć im, że ich kocham (dobra, wyolbrzymiam, ale wiecie o co chodzi).
P.S. Droga dziewczyno Mariusa, weź może się schowaj, okej?
No comment. Just enjoy the view.
Bonusowe IG story:
|
Alex Insam (klik) i ładny widoczek |
|
Anze Lanisek (klik) i też ładny widoczek |
|
Aleksander Zniszczoł (klik) aka przykładny tata |
|
Kenneth Gangnes (klik) jadący autem i nie wnoszący tym nic do Waszego dnia, ale cokolwiek od niego jest wartościowe, jeśli Kenny daje znaki życia |
|
Andreas Wank (klik) żegna się ze słoneczną plażą, a przy okazji znalazł żółwie!!! (pamiętacie jeszcze jego nowe hobby z poprzedniego postu?) |
|
Jurij Tepes (klik) daje wszystkim fit paniom z Instagrama pomysły na fit śniadanie z Instagrama (podziękowania proszę kierować bezpośrednio do niego na dm) |