22:37

Pod lupą: Skiing the insanely beautiful Lyngen Alps

Pod lupą: Skiing the insanely beautiful Lyngen Alps




Koniec sezonu oznacza dla skoczków (i fanów) czas wypoczynku. Grupa Cinderella Eco Group zaprosiła kilku norweskich skoczków na czele z Johannem Andre Forfangiem na wypoczynek w Lyngen. Norweg przygotował siedmiominutową relację dla swoich fanów.

We vlogu nie brakuje zimowych ujęć Norwegii, a także tych z fabryki Cinderella Eco Group. Skoczkowie próbowali jeździć na skuterze śnieżnym, a także pozjeżdżać na zwykłych nartach. Ot, taka alternatywa od skakania.
Jak zwykle jakość wideo jest świetna. Ze względu, że cały filmy jest po norwesku, do filmu są dodane napisy po angielsku.

Najnowszy vlog Johanna możecie obejrzeć tutaj:





16:10

Instagramy skoczków 01.04 - 15.04.2019

Instagramy skoczków 01.04 - 15.04.2019

Po bardzo długiej przerwie, wracamy do was chyba z waszą ulubioną serią - instagramami skoczków!
Sezon dobiegł końca już jakiś czas temu, zawodnicy udali się na zasłużony odpoczynek, a kibice wrócili do swojej szarej rzeczywistości jaką jest nauka czy chociażby praca. Nie każdy z nas ma możliwość aby być na bieżąco, co się dzieje u skoczków między sezonem zimowym a letnim. Dlatego przychodzimy wam na ratunek z aktualnościami prosto z ich instagramów, sprawdźcie co już wiecie, a co was jednak ominęło:

*Niektórzy wcale nie mają dość zimowej aury, i zamiast w ciepłe, egzotyczne kraje udali się razem, bądź osobno  na narty:












*Inni natomiast wybrali się jak najdalej od zimowych krajów, w tym roku można zauważyć, że oprócz Malediw, bardzo popularna Azja i jej egzotyczne kraje (z resztą kto by nie chciał pojechać na takie wakacje):







*Warto jednak zaznaczyć, że  czas wolny dla zawodników  to okazja na spędzenie czasu ze swoimi drugimi połówkami:







A wy jak spędzacie czas między sezonami? Bilety na LGP w Wiśle kupione? 

18:30

Terminarz LGP 2019

Terminarz LGP 2019

Do rozpoczęcia Letniego Grand Prix zostało trzy miesiące. W tym roku jak i kilku poprzednich inauguracja odbędzie się w Wiśle w trzeci weekend lipca. Będzie tam jeden konkurs drużynowy i konkurs indywidualny. Tydzień po konkursach w mieście Adama Małysza przenosimy się na zawody do Hinterzarten. Później skoczkowie będą skakać we francuskim Courchevel. Następnie wracamy do Polski, tym razem do zimowej stolicy, Zakopanego. Tam odbędą się dwa konkursy: drużynowy i indywidualny. Następne zawody będą mieć miejsce w Japonii, a później w Kazachstanie, gdzie odbędzie się mikst. Później LGP przeniesie się do Rosji i tradycyjnie zakończy się w Austrii i Niemczech.

Jest to jedynie proponowany kalendarz, więc terminy i miejsca mogą ulec zmianie.





 *Bilety na zawody w Wiśle można kupić od wczoraj na stronie kupbilet.pl 



źrodło:
wiedza własna
skijumpingpl

20:34

CoC w Czajkowskim

CoC w Czajkowskim

Ostatni przystanek Pucharu Kontynentalnego, Czajkowski. Do walki o punkty wyruszyło 5 reprezentantów Polski: kończący karierę Przemysław Kantyka, Paweł Wąskek, Aleksander Zniszczoł, Andrzej Stękała i Klemens Murańka. ( Kolejność osób całkowicie przypadkowa).  Zwycięzca PK był znany już wcześniej i został nim Clemens Aigner.

Pierwszą serię próbną wygrał Aljaz Osterc. Na trzecim miejscu uplasował się Paweł Wąsek, który nieznacznie wyprzedził Aleksandra Zniszczoła. Andrzej Stękała zajął 8 lokatę. Klemens Murańka z wynikiem zajął dwudzieste szóste miejsce, cztery lokaty niżej uplasował się Przemysław Kantyka.
W drugiej serii zwycięski okazał się być Paweł Wąsek, przed Andreasem Granerudem Buskumem i Aleksandrem Zniszczołem. 6 miejsce należało do Andrzeja Stękały. 14 lokata przypadła Klemensowei Murańce, a Przemysław Kantyka zajął 18 miejsce.

W sobotę pierwsze skrzypce odegrali nasi reprezentanci. Aleksander Zniszczoł zwyciężył, tuż za nim uplasował się Andrzej Stękała, a podium uzupełnij Andreas Granerud Buskum. W czołowej dziesiątce, na 7 miejscu, znalazł się Paweł Wąsek. A Przemysławowi Kantyce i Klemensowi Murańce przypadła odpowienio 16 i 17 lokata.

Wiadomo, że historia lubi się powtarzać. Aleksander Zniszczoł odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo, dzięki czemu wywalczył dodatkowe miejsce dla naszego kraju na pierwsze zawody z cyklu LGP. Ostatecznie na drugim stopniu podium zameldował się tak jak w sobotę, Andrzej Stękała. 3 lokata przypadła Fredrikovi Villumstadowi. Po awansie z 13 lokaty tuż za podium znalazł się Paweł Wąsek. Niestety nasz reprezentant został zdyskwalifikowany. 12 lokata przypadła Klemensowi Murańce. Na 17 lokacie uplasował się kończący karierę Przemysław Kantyka.

Clemens Aigneer w klasyfikacji końcowej o 82 punkty wyprzedził Olka Zniszczoła, który znalazł się o 32 punkty przed Mariusem Lindvikiem. Jeżeli chodzi o końcową zdobycz naszych reprezentantów wygląda następująco:

15. Andrzej Stękała - 394
21. Paweł Wąsek - 345
41. Maciej Kot - 142
45. Klemens Murańka - 128
56. Przemysław Kantyka - 96
93. Tomasz Pilch - 20
103. Kacper Juroszek - 8


                                                                                                          Źródła : skijumping.pl

20:34

Dalekie loty na zakończenie sezonu!

Dalekie loty na zakończenie sezonu!

W minioną niedziele zakończył się tegoroczny Puchar Świata. Był to sezon pełen emocji i różnych zawirowań. Zobaczymy jak w finałowym konkursie zaprezentowali się skoczkowie.

Po pierwszej serii padła łupem Ryoyu Kobayashiego, który skacząc 252 m ustanowił nowy rekord Letalnicy. Za nim na podium znaleźli się: Domen Prevc - 239,5 m i Piotr Żyła - 248 m. Pozostali Polacy wylądowali w top15: ósmy był Dawid Kubacki - 229.5 m, Jakub Wolny dwunasty (223 m), a Kamil Stoch zakończył pierwszą serię na piętnastym miejscu (222 m).

W drugiej serii Ryoyu Kobayahi skoczył 230,5 metrów i przypieczętował swoją dominację w tym sezonie. Drugą pozycję utrzymał najmłodszy z braci Prevc (222,5 m), a na trzecie miejsce wyskoczył Markus Eisenbichler (235 m) wyprzedzając o 0.9 pkt czwartego Piotra Żyłę. Dawid Kubacki awansował na siódmą pozycję (234 m). Kamil Stoch zakończył zawody na jedenastym miejscu (220 m), a Jakub Wolny na dwunastym (219 m).

Po konkursie przyszedł czas na rozdanie medali i pucharów za miniony sezon. Klasyfikacje Pucharu Świata wygrał Ryoyu Kobayashi, drugie miejsce zajął Stefan Kraft, a podium dopełnił Kamil Stoch. Tuż za podium znaleźli się Piotr Żyła (4. miejsce) i Dawid Kubacki (5. miejsce). Jakub Wolny zakończył swój najlepszy dotychczas sezon na 22. miejscu.

R. Kobayashi/ fot. FIS


źródło: fis-ski.com

21:30

Polski triumf na mamuciej skoczni

Polski triumf na mamuciej skoczni

Sobota była dla Polaków powodem do radości - dalekie skoki Polskich skoczków, cudowna pogoda w Planicy i, co najważniejsze, wygrana konkursu drużynowego.

Wszystko zaczęło się od rekordowego skoku Jakuba Wolnego na 237.5 metra, który zagwarantował kolegom wysokie miejsce w stawce. Do wyniku w pierwszej serii dołożyli się jeszcze Dawid Kubacki (229.5 m), Kamil Stoch (227 m) oraz Piotr Żyła (226.5 m). Nie pojawienie się na starcie Dimitrija Wasiljeva zadecydowało ostatecznie o ostatniej pozycji Rosjan w konkursie.

Podczas pierwszej serii naszym największym rywalem stała się reprezentacja Słowenii, z Domenem Prevcem na czele. Skoczek poleciał aż za 229 metr, osiągając wynik 229.5 metra. Druga seria rozpoczęła walkę o drugie i trzecie miejsce podium. Ostatecznie zaraz za Polakami znalazła się reprezentacja Niemiec w składzie: Constantin Schmid, Richard Freitag, Karl Geiger i Markus Eisenbichler. Peter Prevc, Anze Semenic, Domen Prevc oraz Timi Zajc uzupełnili sobotnie podium.

Warto też wspomnieć, że tego dnia Ryoyu Kobayashi wyprzedził Markusa Eisenbichlera w klasyfikacji Planica 7 o zaledwie 6.8 punktu. Polacy natomiast zapewnili sobie wygraną w Pucharze Narodów w łączną liczbą 5947 punktów.
J. Wolny, P. Żyła, K. Stoch, D. Kubacki/ fot. FIS 


Źródła:
wiedza własna, FIS

22:17

Raw Air 2019 w pigułce!

Raw Air 2019 w pigułce!

Parę dni temu zakończyła się kolejna edycja ,,najbardziej ekstremalnego" turnieju Pucharu Świata – Raw Air
Jak wiecie rywalizacja była zacięta, w końcu dużą szansę na wygraną miał Robert Johansson, który przegrał w zeszło rocznej edycji z naszym rodakiem, Kamilem Stochem. Wydawało się, że zdoła wygrać turniej mimo depczącego mu po piętach Stefana Krafta, jednak jak już wszyscy wiemy skoki narciarskie to chyba najbardziej nieprzewidywalny sport. Robert Johansson zajął trzecie miejsce klasyfikacji końcowej, drugie zajął Stefan Kraft, a pierwsze Ryoyu Kobayashi, który trzeba przyznać ale całkowicie zdominował sezon zimowy 2018/19.
Jak spisywali się nasi zawodnicy w poszczególnych konkursach i jakie miejsca zajęli w klasyfikacji końcowej, prezentujemy wam poniżej:

~ 09.03, konkurs drużynowy w Oslo ~

  1. Norwegia
  2. Japonia
  3. Austria

Nasi rodacy zajęli czwarte miejsce tracąc do podium ,,jedynie" 13,5 pkt

~ 10.03, konkurs indywidualny w Oslo ~
  1. Robert Johansson
  2. Stefan Kraft
  3. Peter Prevc

Miejsca Polaków:

13. Kamil Stoch
19. Jakub Wolny
24. Dawid Kubacki
26. Piotr Żyła
36.Stefan Hula
42. Paweł Wąsek


R.Johansson/ fot. FIS

~ 12.03 Lillehammer, konkurs indywidualny ~

  1. Stefan Kraft
  2. Robert Johansson
  3. Ryouyu Kobayashi

Miejsca Polaków:

4. Kamil Stoch
8. Dawid Kubacki
21. Jakub Wolny
24. Stefan Hula
33. Piotr Żyła

~ 14.03 Trondheim, konkurs indywidualny ~


1. Ryoyu Kobayashi
2. Andreas Stjernen*
3. Stefan Kraft

Miejsca Polaków:

11. Piotr Żyła
13. Jakub Wolny
17. Kamil Stoch
18. Dawid Kubacki
46. Stefan Hula
50. Paweł Wąsek

* Andreas Stjernen po jakże udanym dla niego konkursie, pożegnał się z kibicami i skokami narciarskimi

A. Stjernen/ fot. FIS 


~ 16.03 Vikersund, konkurs drużynowy ~

1. Słowenia
2. Niemcy
3. Austria
4. Polska

~ 17.03 Vikersund, konkurs indywidualny ~

1. Domen Prevc
2.  Ryoyu Kobayashi
3. Stefan Kraft

Miejsca Polaków:

4. Jakub Wolny
9. Piotr Żyła
10. Dawid Kubacki
12. Kamil Stoch

Jak widać, tegoroczna edycja może i nie do końca przebiegła po myśli naszym rodakom ale na pewno przyniosła wiele emocji, tych dobrych i złych. Przed nami kolejna, niestety już ostatnia w tym sezonie zimowym, dawka emocji. Kwalifikacje i konkursy w Planicy zawsze dobrze się kojarzyły Polakom więc miejmy nadzieję, że chociaż na miłe zakończenie sezonu uda się naszym rodakom przerwać złą passę.

S. Kraft/ fot. FIS




Źródła:
wiedza własna
skokinarciarskie.pl 

16:19

COC Zakopane- podsumowanie weekendu

COC Zakopane- podsumowanie weekendu


Pierwszy konkurs zawodów Pucharu Kontynentalnego, który miał miejsce w sobotę z wyraźną przewagą wygrał młody Austriak Stefan Huber, który w obu seriach spisał się znakomicie szybując odpowiednio na odległość  141,5 metra i 134,5  metra. Pozostałe miejsca na podium zajęli  Bor Pavlovcic i Felix Hoffman, zaś najgorsze dla sportowca, ale czwarte miejsce uzyskał Maciek Kot, który po pierwszej serii znajdował się na jedenastym miejscu. Pozostali rodacy wylądowali na miejscach w drugiej i trzeciej dziesiątce.


Niedziela była bardziej łaskawa dla naszych zawodników, bowiem zwycięzcą został czwarty w klasyfikacji COC-u Aleksander Zniszczoł, który zdeklasował rywali swoimi dalekimi lotami, tym samym pokazując że tak łatwo nie odpuści walki o czołowe lokaty. Na drugim stopniu wylądował  Jaka Hvala, zaś na najniższym Zak Mogel. Maciek Kot również pokazał się od dobrej strony, utrzymując swoją poprzednią dyspozycję, oddając dwa równe skoki które przyniosły mu ostatecznie szóstą lokatę.

Podczas tego weekendu zdawało się, że wiatr nie da za wygraną, jednak ostatecznie zawody zostały przeprowadzone w mniej, czy bardziej sprawiedliwych warunkach - sami oceńcie. Następny przystanek? Czajkowski w Rosji.


J. Hvala, A. Zniszczoł, Z. Mogel/ fot. Slovenia Ski Jumping B-Team 



Źródła:
wiedza własna, FIS, PZN

20:27

Konkurs drużyn mieszanych - Niemcy bronią tytułu

Konkurs drużyn mieszanych - Niemcy bronią tytułu


Jeżeli chodzi o konkurs w drużynach mieszanych był  on ostatnim na tych mistrzostwach, nie było zaskoczeń jeśli chodzi o podium. Niemiecka  drużyna (Katharina Althaus, Markus Eisenbichler , Juliane Seyfarth, Karl Geiger ) obroniła tytuł sprzed dwóch lat, pokazując po raz kolejny swoją dominację w tej dziedzinie.  Biało-czerwoni (Kinga Rajda, Dawid Kubacki, Kamila Karpiel, Kamil Stoch) którzy pierwszy raz wystąpili w mieszanym składzie na MŚ, zajmowali po pierwszej serii całkowicie niespodziewanie trzecie miejsce.Mistrz świata Dawid Kubacki ustanowił nawet nowy rekord skoczni, magia prawda? Austriacy (Eva Pinkelnig, Philipp Aschenwald, Daniela Iraschko-Solz, Stefan Kraft) ulokowali się na drugim miejscu nie oddając go rywalom do końca.



Mixed team gold for Germany
fot/ FIS Ski jumping


Niestety koniec był nieco gorszy, bowiem nasi rodacy ostatecznie zajęli 6 miejsce, jednak rośnie powód do dumy, bowiem młode zawodniczki spisały się bardzo dobrze, być może w przyszłości będziemy mogli  zacząć snuć bardziej górnolotne plany. Ostatecznie na czołowych miejscach uplasowali się reprezentanci Niemiec, Austrii i Norwegii (A.O. Stroem, Robert Johansson,Maren Lundby,Andreas Stjernen) Tuż za podium wylądowali Słoweńcy, oraz Japończycy. 

Mistrzostwa pełne oczekiwań, emocji, wielu skumulowanych uczuć, przeszły do historii. Teraz pozostaje powrót do rywalizacji w Pucharze Świata, oraz najbardziej sensacyjny turniej sezonu- Raw Air.

Źródło:

wiedza własna, skijumping.pl

18:21

CoC w Brotterode

CoC w Brotterode


Każdy z nas od jakiegoś czasu żyje Mistrzostwami Świata w Seefeld, a co z tymi, którzy tam nie pojechali ? Na liście startowej sobotniego konkursu pojawiło się 50 zawodników, w tym pięciu Polaków.  Na Puchar Kontynentalny w Brotterode pojechali: Maciej Kot, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Przemysław Kantyka oraz Andrzej Stękała. Warto wspomnieć, że w tym czasie odbywały się finałowe zawody PK Pań, w których zaprezentowały się 3 polskie skoczkinie: Kamila Karpiel, Kinga Rajda i Joanna Szwab. 

Wracając do panów, w serii treningowej przed sobotnim konkursem triumfował Marius Lindvik, który nieznacznie wyprzedził Macieja Kota. Aleksander Zniszczoł zajął 10 lokatę. Andrzej Stękała, Przemysław Kantyka i Paweł Wąsek zajęli odpowiednio 21, 35, 23 miejsce. 

Tego samego dnia rozgrywany był także konkurs Pań, który padł łupem Pauline Hessler. Kamila Karpiel stanęła na drugim stopniu podium ex aequo z Maritą Kramer. Liderka zawodów Katra Komar została zdyskwalifikowana za nieprawidłowy kombinezon. Kinda Rajda zajęła 6 pozycję, a Joanna Szwab uplasowała się na 18 lokacie. 

Triumfatorem sobotniego konkursu był Clemens Aigner, który wyprzedził Pawła Wąska o 11,4 pkt. Polacy w komplecie awansowali do finału. W czołowej dziesiątce, a dokładniej na 9 lokacie sklasyfikowany został Aleksander Zniszczoł. 22 i 23 pozycja przypadła odpowiednio Andrzejowi Stękale i Maciejowi Kotowi. Ostatnią „premiowaną” lokatę zajął Przemysław Kantyka.
Zwycięska passa Clemensa Aignera trwała także w niedzielnej serii próbnej. Najlepszy z Polaków, Maciej Kot zajął 5 miejsce (Król Maciej V). Aleksander Zniszczoł miał 13 wynik. Paweł Wąsek, Andrzej Stękała i Przemysław Kantyka zajęli odpowiednio: 18, 20, 36 miejsce. 

Marius Lindvik jako jedyny był w stanie wyprzedzić Aignera w niedzielnym konkursie Pucharu Kontynentalnego. Czterech Polaków awansowało do serii finałowej. Aleksander Zniszczoł zajął 13 lokatę, a dwie pozycję za nim uplasował się Paweł Wąsek, który był tuż przed Maciejem Kotem. 24 lokatę zajął Andrzej Stękała.

W niedzielnym konkursie Pań triumfowała Katra Komar, zwyciężając tym samym w całym cyklu Pucharu Kontynentalnego. Warto wspomnieć, że Kamila Karpiel, która w niedzielę uplasowała się tuż za podium była 2 zawodniczką całego cyklu.  W konkursie siódma była Kinga Rajda, a Joanna Szwab zajęła 19. Kamili Karpiel do triumfu w całym cyklu zabrakło 7 punktów. Trzymamy kciuki za nasze zawodniczki, które już niedługo zadebiutują na Mistrzostwach Świata.

Kamila Karpiel/ fot. Polski Związek Narciarski



ENG:
Every ski jumping fan is living for a World Championships in Seefeld but what about athletes who do not take a part in it? There were 50 participants on the start list of Saturday's competition, including five Polish ski jumpers (Maciej Kot, Pawel Wasek, Aleksander Zniszczol, Przemyslaw Kantyka and Andrzej Stekala). It is worth mentioning that at the same time we were able to watch three Polish ski jumpers during the Ladies Continental Cup competitions (Kamila Karpiel, Kinga Rajda and Joanna Szwab).

Coming back to men's competition, Marius Lindvik outran Maciej Kot and lead the training session. Aleksander Zniszczol ended up in the tenth place. Andrzej Stekala, Przemyslaw Kantyka and Pawel Wasek were in the 21st, 35th and 23rd place.

The same day, ladies were competing. Pauline Hessler won the women's competition. Kamila Karpiel took the second place on a podium ex aequo with Marita Kramer. The leader of Women's Continental Cup, Katra Komar, was disqualified because of her suit. Kinga Rajde ended up in the sixth place and Joanna Szwab was the 18th.

The winner of a Saturday's competition was Clemens Aigner, who outran Pawel Wasek by 11,4 points. All of the polish athletes qualified to the final round. Aleksander Zniszczol was also in the top ten (9th place). Andrzej Stekala and Maciej Kot were 22nd and 23rd. Przemyslaw Kantyka was the last athlete who qualified for the final round. 

Clemens Aigner's luck was visible also on Sunday. The best of Team Poland, Maciej Kot, ended up in the fifth place (The King Maciej V). Aleksander Zniszczol was in 13th place. Pawel Wasek, Andrzej Stekala and Przemyslaw Kantyka were in 18th, 20th and 36th place. 

Marius Lindvik was the only one who was able to outrun Aigner in Sunday's competition of the Continental Cup. Four polish ski jumpers qualified to the final round. Aleksander Zniszczol was the 13th, two places further was Pawel Wasek who outran Maciej Kot. Andrzej Stekala ended up in the 24th place. 

On Sunday, Katra Komar won the competition, but she also won the whole Women's Continental Cup 2018/2019. The fact that Kamila Karpiel was in second place in the general classification, is also worth mentioning. When it comes to the competition, Kinga Rajda ended up in seventh place and Joanna Szwab was 19th. Kamila Karpiel lost the Women's Continental Cup with Komar only by seven points. We keep our finger crossed for the girls who will debuut in the World Championships this week. 

P. Wasek, C. Aigner, U. Wohlgenannt/ fot. FIS Ski


Źródła:
FIS Ski Jumping, wiedza własna

18:21

Pierwszy konkurs indywidualny podczas MŚ 2019

Pierwszy konkurs indywidualny podczas MŚ 2019

Pierwszy konkurs skoków narciarskich podczas tegorocznych Mistrzostw Świata okazał się niemałą niespodzianką. Pierwsze miejsce zajął Markus Einsebichler, a drugi był Karl Geiger. Na najniższym stopniu podium uplasował się Szwajcar Killian Peier. Najlepszy z Polaków był Kamil Stoch, zakończył on konkurs na 5 pozycji.

Konkurs na pewno będzie długo wspominany. Niespodziewane podium, ogromna radość. Ten weekend utwierdził nas w przekonaniu, że skoki są bardzo zaskakującą dyscypliną.

Kolejny konkurs indywidualny odbędzie się w Seefeld 1 marca. Tym razem zawodnicy będą próbować swoich sił na skoczni normalnej.


ENG:
The first competition of men's ski jumping during the World Championships in Seefeld turned out as a huge surprise. The winner of that competition was Markus Eisenbichler, and the second place was taken by his teammate, Karl Geiger. Swiss Killian Peier took the last place on the podium. The best of Polish ski jumpers, Kamil Stoch, ended up in the fifth place.

This competition would be hard to forget. Unexpected podium, huge happiness of the fans. This weekend just proved that ski jumping is a sports discipline that keeps fans with a lot of surprises.

The next competition will take place in Seefeld on March the 1st. This time, participants will compete on the normal-size hill.

Killian Peier/ fot. Swiss Skijump Team 


Źródła:
Wiedza własna, FIS Ski Jumping

20:30

Aigner niepokonany w Oberstdorfie

Aigner niepokonany w Oberstdorfie

Clemens Aigner nie dał Robinowi Pedersenowi cieszyć się zbyt długo miejscem lidera w Klasyfikacji Generalnej Pucharu Kontynentalnego. Jeszcze tydzień temu to Norweg obejmował prowadzenie, a tuż za nim znajdował się jego kolega w drużyny, Marius Lindvik. Radość Norwegów nie trwała jednak długo.

Po kolejnym tygodniu zmagań skoczków, Aigner powrócił w wielkim stylu. W piątkowym konkursie, Austriak po oddaniu skoków na 136.5m oraz 132m, objął prowadzenie wyprzedzając Niemca, Felixa Hoffmanna, o jedynie 3 punkty. Ostatnie miejsce na podium zajął kolejny reprezentant Niemiec, Pius Paschke. Aż trzecz Polaków zdobyło tego dnia kolejne punkty do klasyfikacji generalnej. Byli to Paweł Wąsek (8 miejsce), Andrzej Stękała (9 miejsce) oraz Aleksander Zniszczoł (19 miejsce).

Sobotni konkurs po raz kolejny był powodem do radości Austriaka. Tym razem, Aigner wyprzedził drugiego Tilena Bartola o zaledwie 2.5 punktu. Na trzecim miejscu, po oddaniu skoków na 130.5m i 129m, znalazł się Pius Paschke. Tym razem w serii finałowej mogliśmy oglądać aż czterech Polaków - Aleksandra Zniszczoła (zakończył konkurs na piątym miejscu), Andrzeja Stękałę (9 miejsce), Przemysława Kantykę (11 miejsce) oraz Pawła Wąska (14 miejsce). O dziwo, Robin Pedersen był jedynym norwegiem, który oddał dwa skoki w sobotnim konkursie.

Z najnowszych informacji wynika, że w kolejnych konkursach CoC, do drużyny Polaków dołączy Maciej Kot. Trzymamy kciuki za polskich skoczków!

C. Aigner/ fot. Facebook


ENG:
Clemens Aigner did not let Robin Pedersen to celebrate his leader position in the GC of the Continental Cup. One week ago, Norwegian took the lead and his team-mate, Marius Lindvik, was behind him. Norwegians' happiness ended one week after.

After another week of competitions, Aigner came back in a flawless style. In Friday's competition, after jumping 136.5m and 132m, Austrian took the lead outrunning German, Felix Hoffmann, by 3 points. The last place on the podium was taken by another German, Pius Paschke. Three polish ski jumpers gained points for the CoC GS - Pawel Wasek (8th place), Andrzej Stekala (9th place) and Aleksander Zniszczol (19th place).

Saturday's competition was a reason to be happy again for Austrian. This time, Aigner outran Tilen Bartol by 2.5 points. The third place, after jumps of 130.5m and 129m, was taken by Pius Paschke. This time, we had the opportunity to watch four polish ski jumpers - Aleksander Zniszczol (who ended up the fifth), Andrzej Stekala (9th place), Przemyslaw Kantyka (11th place) and Pawel Wasek (14th place). Surprisingly, Robin Pedersen was the only Norwegian who qualified to the final round.

Accroding to the newest information, Maciej Kot will joing other polish ski jumpers in the next CoC competitions. We keep fingers crossed for Team Poland!

F. Hoffmann, C. Aigner, P. Paschke/ fot. Facebook



Źródła:
Wiedza własna, FIS Ski Jumping, Berkutschi.

19:00

ULUBIEŃCY: GRUDZIEŃ / STYCZEŃ

ULUBIEŃCY: GRUDZIEŃ / STYCZEŃ

Z góry przepraszam, że tak długo nie było żadnego postu z tej serii jednak po dłuższym okresie ulubieńcy wracają na swoje właściwe miejsce, czyli na nasz blog!
Tym razem wersja łączona bo chyba nikogo nie zdziwi, że ulubieńcem grudnia oraz stycznia został Turniej Czterech Skoczni. Dla wielu był wielkim rozczarowaniem, bo nasi zawodnicy, bo Ryoyu, dla mnie jednak tak samo od lat przyniósł wiele emocji. Przyznaję, Kobayashi nie był skoczkiem, któremu kibicowałam ale trzeba przyznać, że wygranie wszystkich konkursów turnieju robi wrażenie i nie można powiedzieć, że nie zasłużył. TCS i jego zwycięzcy odkąd pamiętam budziło wiele kontrowersji ale tak już zawsze będzie. Nie zmieni to faktu, że to właśnie ten turniej jest moim ulubionym, nie żadne Raw Air, Willingen 5 czy Planica 7.

Drugim moim ulubieńcem, tym razem tylko stycznia są zawody w Zakopanem. Może i konkurs indywidualny nie był udany dla polskich zawodników, za to dramatyczna drużynówka, jak najbardziej. Pomijając upadek Davida Siegela, zawody drużynowe były jednymi z najlepszych w tym sezonie i do ostaniego skoku rozgrywały się losy miejsc drużyn na podium, a sami Niemcy byli za pewne w szoku, że wygrali o 0,1 pkt z Austriakami. Nasi zawodnicy po raz kolejny udowodnili, że zawsze trzeba się z nimi liczyć, zajmując trzecie miejsce na podium. Oprócz zawodów, kto nie kocha wspaniałej atmosfery jaka zawsze towarzyszy na skoczni? Nawet sami skoczkowie uważają, że Zakopane jest najlepsze pod względem brania rozgrywania tam zawodów, właśnie głównie dzięki niepowtarzalnej atmosfery!

A wam co się najbardziej podobało w grudniu i styczniu?

P. Zyla, S. Leyhe/ fot. FIS Ski Jumping

ENG:
I am so sorry that there was a lack of FAVOURITES SERIES but now I am happy to announce that it is back on our blog!
This time, I dediced to write December/January post because my favourite of a month(s) is the Tour Hills Tournament. For many of fans it was not that good because of our ski jumpers and because of Ryoyu. For me, this tournament was really emotional. I need to admit, Kobayashi is not a ski jumper for who I keep my fingers crossed but still I think that winning all of the competitions is a breath-taking achievement and we cannot say that he does not deserve it. 4HT and the winner, since I remember, was a pretty controversial topic and I am sure that it will always be controversial. It will not change the fact, that the Four Hills Tournament is still my favourite tournament, not RawAir, Willingen 5 or Planica 7.

My second favourite of a month (January) is going to be the World Cup competitions in Zakopane. Maybe the individual competition was not so lucky for polish ski jumpers but the dramatic team competition was. Excluding the injury of David Siegel, this competition was the best team competition of season 2018/19. We needed to wait until the last jump to find out who is going to be the leader. Germans were pretty surprised that they won with Austrians by 0.1 points. Polish ski jumpers proved that we can always count on them as they ended up on the podium, as well. Besides the competitions, who does not love the great atmosphere on the hill in Zakopane? Even ski jumpers admitted that Zakopane is the best place considering the fans and the atmosphere.

And what did you like about December and January?

M. Eisenbichler, R. Kobayashi, S. Leyhe/ fot. FIS Ski Jumping
Copyright © 2016 Gate No. 18 , Blogger